Rok Lomi – Podróż, Korzenie i Nowe Narodziny

Ten rok jest dla mnie wielkim LOMI PREZENTEM. Rozpoczął się dwumiesięcznym wyjazdem na Hawaje, w tym miesięcznym treningiem u Jody Mountain, mojej mentorki w linii Ancient Lomi, w ramach Ancient Lomi Lomi Retreats & Trainings.

Samo doświadczenie podróży do źródła wiedzy było niezwykle unoszące, a jednocześnie piękne w swej prostocie. Bez fajerwerków, odlotów w kosmos czy przemielania emocji. Czysta praktyka, obecność, doświadczenie. Mikro przemiany, które subtelnie rezonują wewnątrz i czasem stają się widoczne na zewnątrz.

Dziękuję za tę podróż bliskiej mojemu sercu kobiecie, Marta Gierczyńska, i cieszę się na kolejną, która dopiero przed nami 🙂

Nie spodziewałam się, że podróż, którą rozpoczęłam na początku roku, okaże się tak bogata w Lomi spotkania – nie tylko te podczas treningów. Ten rok jest dla mnie prawdziwą celebracją.

Hawaje to również wyjątkowe spotkanie z moją mentorką, Susan KINO MANA – Susan Pa.iniu Floyd, które zainaugurowało niezwykły urodzaj Lomi spotkań w naszej Ohanie nauczycieli Lomi, zakończony wspaniałym kręgiem.

To podróż pełna sentymentalnych wspomnień, ale także głęboko osadzona w teraźniejszości. Widzę drogę, przemiany na niej i miejsce, w którym jestem teraz. Jednym z najbardziej poruszających doświadczeń było spotkanie w kręgu nowych nauczycieli, którzy dopiero rozpoczynają swoją ścieżkę.

20 lat temu – początek drogi

Pamiętam siebie sprzed 20 lat, gdy zaczynałam praktykę Lomi. Byłam wtedy daleko od wiary w siebie, pewności czy zrozumienia. Miłość do siebie wydawała się odległa, a pustynia deficytów rozpościerała się we mnie szeroko. Lomi jawiło mi się jak Fatamorgana nadziei.

Jedyne, co miałam, to ekscytacja i wiara, że ta droga jest właściwa. To wystarczyło.

Spotkanie z Danusią i Jerzym Adamczykami, moimi pierwszymi nauczycielami Lomi, było dla mnie jedną z takich życiowych zwrotnic, które zmieniają tor podróży.

Dziękuję Wam. Dzięki Waszej inspiracji i miłości do Lomi oraz ludzi, odkryłam nasiona miłości, które choć przysypane gruzami, były we mnie. Dzięki Wam mogły na nowo wzrastać.

Nowe pokolenie nauczycieli

To ogromna radość widzieć swoje dwie wspaniałe studentki, Emilię Turę i Zuzię Fale Dotyku Nalu ʻaiō, które niebawem opuszczą moje skrzydła jako nauczycielki w linii Lomi Lomi Bodywork.

Lomi przyjaciele, z którymi praktykowałam na kursach i spotkaniach na Hawajach – każdy z Was wniósł coś wyjątkowego w moją drogę.

To wszystko napełnia mnie głębokim tchnieniem życia, które znajduje swoją kontynuację. Czuję moc korzeni, stabilność, która z nich wyrasta, i owoce, które stają się pokarmem dla wielu: naszych rodzin, społeczności, bliskich, a nawet środowiska.

Nowe narodziny

W przyszłym roku wkroczę w mój 50 rok życia. Czuję, że to czas nowego narodzenia. Towarzyszy mi poczucie dobra, bezpieczeństwa i odnalezienia właściwego miejsca – choć nadal jestem w drodze.

Spotkanie z Aunty Pilani na Hawajach, która nic o mnie nie wiedziała, było szczególne. Powiedziała mi:


„Musisz świętować swoje pięćdziesiąte narodziny, bo na Hawajach zawsze świętowano pierwszy rok życia dziecka oraz pięćdziesiąte narodziny – jako nowe życie.”

I tak właśnie zrobię. Z radością czekam na kolejny rok, nowe urodziny i doświadczenia.
Dziś wiem, że jestem w dobrym miejscu. Być tutaj – to wystarczy.

Podsumowanie 20 lat pracy z Lomi

Za chwilę wypuszczę pierwszych nauczycieli w linii Lomi Lomi Bodywork w świat. To owoc 20 lat doświadczenia – zarówno na ścieżce Lomi, jak i osobistego rozwoju. Jako nauczycielka przede wszystkim pracuję nad sobą.

Dojrzałam. Wzrosłam. Dorosłam – bezkompromisowo, ale z miłością.

Pokłon dla moich nauczycieli, którzy wskazali mi kierunek, wierząc, że wykorzystam tę wiedzę najlepiej, jak potrafię. Zrobiłam to.

Pokłon dla moich Lomi przyjaciół i studentów, którzy inspirują mnie do dalszego rozwoju. Bez Was nie byłoby mnie.

Przesłanie na koniec

Jeśli coś kochasz – rób to.
Nie ważne, ile razy upadniesz, potkniesz się czy zwątpisz. Wracaj do tego, co znasz jako dobre, i wzrastaj z tym. Z czasem to, co robisz, stanie się Tobą.

Niepowodzenia przestaną przynosić wątpliwości – staną się doświadczeniami w podróży. A jeśli zapomnisz, wróć do początku, by przypomnieć sobie, dlaczego to było dla Ciebie ważne.

Mahalo, Aga