„Słyszeć nie znaczy słuchać, bo słuch jest zmysłem, a słuchanie sztuką” – Denis Saint-Pierre
W LOMI LOMI bodywork mamy szczęście doświadczać tej sztuki w najczystszej postaci.
Tutaj, przez dłonie uczymy się słuchać ciała, rozumieć je i szanować proces, który się w nim dzieje. Nic tu nie możesz przyspieszyć. Zmienić. Przesunąć.
Towarzyszysz obecnością by osoba doświadczająca LOMI mogła usłyszeć siebie samą, dzięki Twoim dłoniom. To także nasze myśli, przekonania i intencje – to, jak podchodzimy do siebie i do drugiego człowieka. To czy potrafimy rozpoznać siebie. Uczucia, wrażenia które pojawiają się pod wpływem naszych doświadczeń. Czy umiemy rozpoznać jak ladują w naszym ciele i jakie tworzą reakcje oraz postawy?

LOMI to również przestrzeń, w której można poczuć się bezpiecznie, uwolnić od napięć i odzyskać równowagę. To proces, który tworzy się wraz z samopoznaniem. W czasie. Kawałek po kawałku. Warstwa po warstwie.
SŁUCHANIE jest tutaj kluczem do głębokiego zrozumienia i stworzenia przestrzeni, w której historie ciała mogą zostać usłyszane i uszanowane. No i technika, którą z czasem staje się czymś naturalnym, jak oddychanie czy chodzenie. Nie musimy już o niej myśleć, bo to, co robimy, zaczyna płynąć w zgodzie z naszą intuicją i ciałem. Zaczynamy w pełni doświadczać „natury” Lomi, która przepływa przez nas, wypełniając przestrzeń między ciałem a umysłem.